W III RP prosperują czerwone dynastie, oparte na układach wywodzących się z PRL. Inni mają nad sobą tzw. "szklany sufit" i nie podskoczą wyżej niż ich z góry określone miejsce. Nie dajmy się więc zwieść medialnym manipulacjom na ten temat.

Do tej pory wiedzielismy ze post PRL-owskie czerwone dynastie funkcjonuja swietnie np. w mediach mainstreamu. W celach ilustracyjnych i edukacyjnych opisalismy juz przyklady gwiazd takich jak Justyna Pochanke czy Michal Figurski: 

http://monsieurb.nowyekran.net/post/56549,co-laczy-pochanke-z-fozz

http://monsieurb.nowyekran.net/post/66417,moskiewski-michal-figurski

Czerwony ekosystem panujacy w III RP gwarantuje dzieciom post PRL-owskiej nomenklatury wojskowo-administracyjnej komfortowy start w zyciu. Corka generala Jaruzelskiego nie musi pracowac jako kasjerka w Biedronce. Mlody Tobias Solorz nie musi zbierac truskawek w Holandii. Do ustalonego z gory rozdzialu krzesel i stolkow szybko dolaczaja tez dzieci tzw. "postsolidarnosciowej elity" (cokolwiek pojecie elita moze oznaczac w tym wypadku). Michal Tusk, syn Donalda, po kilku latach zarabiania w "Gazecie Wyborczej", wyladowal na cieplej posadzie w panstwowej strukturze:

http://monsieurb.nowyekran.net/post/59691,lotna-kariera-syna-premiera 

Mlodzi zdolni spoza ukladu maja nad soba tzw. szklany sufit, powyzej ktorego niestety nie podskocza, poza wyjatkami (ktore potwierdzaja regule). Czasami przespanie sie z szefem gwarantuje skok cywilizacyjny, tak jak w przypadku Aldony Wejchert. Ale co maja robic inni, czyli setki tysiecy mlodych Polakow z dyplomami ?  

Polemika na temat nomenklaturowego nepotyzmu, ktora wybuchla kilka dni pomiedzy corka oficera SB (Monika Olejnik) i dziennikarka "Gazety Polskiej" (Dorota Kania):

http://niezalezna.pl/30734-zapraszam-monike-olejnik-do-lustracji

http://wyborcza.pl/1,75968,12080057,Rodzina__ach__rodzina___.html 

dostarcza nam okazji do ponownego podkreslenia smutnego faktu, ze dzieci czerwonych maja w III RP uprzywilejowany start w porownaniu z innymi.

Nikogo chyba nie zdziwi fakt ze syn towarzyszki Henryki Bochniarz (link 1 na dole tekstu), Pawel Bochniarz, po dwoch latach doradzania rzadowi Tuska wyladowal miekko na specjalnie utworzonym dla niego nowym stanowisku w firmie PriceWaterhouseCoopers (PwC), firme w ktorej glownym doradca ekonomicznym jest byly doradca Kwasniewskiego, Witold Orlowski.

W roku 2009 media zainteresowaly sie tym ze Michal Boni, minister Tuska i byly kapus SB, dal prace w swoim zespole doradczym synowi towarzyszki Henryki Bochniarz. Sytuacje okreslono jako (cytat) "nepotyzm" i "moralnie dwuznaczna":

http://www.tvp.info/informacje/polska/synowie-znanych-osob-na-rzadowych-posadach 

Co stalo sie dalej ? Otoz w lipcu 2010 roku Pawel Bochniarz wyladowal w duzej korporacji doradczej PwC, na nowo utworzonym stanowisku dyrektora:

http://gb.pl/kariera/human-resources/nowy-dyrektor-w-pwc.html

PwC utrzymuje scisle kontakty z rzadem i zatrudnia bylych ministrow, takich jak np. Jacek Socha, byly Minister Skarbu Panstwa. Glownym doradca ekonomicznym PwC jest Witold Orlowski, byly doradca Kwasniewskiego i czlowiek scisle powiazany z towarzyszka Henryka Bochniarz, mama Pawla.

Pawel Bochniarz jest aktualnie dyrektorem w zespole ds. sektora publicznego PwC. Jego potencjalni klienci sa dobrymi znajomymi mamy.

Cokolwiek by nie wypisywala nam pani Monika Olejnik, rodzina jest wazna w III RP.

 

Paweł Bochniarz: doradzał ministrowi Tuska a teraz jest dyrektorem w PwC

 

Link 1: O towarzyszce Henryce Bochniarz pisalismy juz nie raz:

http://monsieurb.nowyekran.net/post/14311,2-000-000-pln-dla-niedoszlego-prezydenta

http://monsieurb.nowyekran.net/post/24866,kapital-ludzki-henryki-bochniarz

http://monsieurb.nowyekran.net/post/28862,la-mamma-della-famiglia